środa, 4 kwietnia 2012

Perfecta Spa - regenerująca maska i szafirowy peeling do rąk

Tak naprawdę to tą maskę i peeling do rąk kupiłam tylko po to aby sprawdzić...jak pachnie! ;)) Czytałam, że ten kosmetyk w saszetce pachnie tak jak masło do ciała z tej samej serii a zdania na temat zapachu były podzielone, więc postanowiłam kupić to serum i sprawdzić czy zapach mi się podoba, bo mam zamiar kupić sobie masło ;))

Maska i peeling w saszetce kosztuje 2,30zł, mają po 6ml. Zapach bardzo mi się spodobał - jest intensywny, lekko korzenny, waniliowo-pomarańczowy. Ja wanilii praktycznie nie wyczuwam, no ale niech będzie, że wanilia też jest ;) Masła chyba jednak nie kupię, bo zapach bardzo ładny, ale raczej na zimę, na ciepłe dni będzie moim zdaniem zdecydowanie za ciężki i jest bardzo intensywny - zostaje na dłoniach do rana.


Konsystencja maseczki bardzo fajna, taka lekka, łatwo się ją aplikuje i szybko się wchłania. 
Natomiast peeling jest o wiele rzadszy, ma taką konsystencję pianki i malutkie drobinki, dla mnie jest zbyt delikatny, wolę mocniejsze peelingi. 
Po lewej peeling a po prawej maseczka ;)

Kliknijcie aby powiększyć - mój aparat do najlepszych nie należy ;))


Jeśli chodzi o moją ocenę to bardzo lubię takie "gadżety" kosmetyczne w saszetkach, bo są tanie, wystarczają na jakieś 2 razy i jak się nie spodobają to nie żałujemy i nasz portfel również ;) 

Ja osobiście nie mam najmniejszych problemów ze skórą dłoni, są w stanie idealnym, więc za dużo napisać nie mogę. Po zabiegu moje dłonie były bardziej miękkie i delikatniejsze. Zapach jak już pisałam utrzymywał się do rana a robiłam go sobie wieczorem. Mi saszetka wystarczyła na 2 razy. Polecam ten produkt, można wypróbować bez żadnego ryzyka ;) Myślę, że kupię ponownie chociażby dla samego zapachu ;)









10 komentarzy:

  1. Ja bym mogła używac tego dla samego zapachu, który dla mnie jest rewelacyjny:)!

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę takowy zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skusiłaś mnie, jak spotkam to na pewno zakupię! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no właśnie miałam ją kupić i mi wypadło z głowy a Ty mi przypomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak trafię to wezmę na próbę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe ;p
    Dobre zdjęcia są :)
    Moze masz ochotę się poobserwować?

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze bałam się tych wszystkich maseczek.....mam bardzo wrażliwą cere, co mozna zauwazyc w ostatnich moich 2 postach na moim blogu oczywiście, i panicznie boje sie juz eksperymentowac:(pozdr super blog. dodaję do obserwowanych:)Wesołych Świąt!!!

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania, wszystkie komentarze czytam i odpowiadam na pytania! ;) Komentarze typu "Obserwujemy?" albo "Zapraszam do mnie na rozdanie" będą usuwane. Jeśli Twój blog mi się spodoba to sama do niego zajrzę ;)