Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moje włosy ;) Zapuszczam je i ostatnio mam bzika na ich punkcie - kupuje coraz więcej kosmetyków do ich pielęgnacji i już prawie nie mieszczą mi się na półce ;)
Wcześniej prostowałam swoje włosy niemal codziennie, wyglądały po prostu jak siano, teraz tak się zastanawiam jak mogłam tak robić, no cóż, uczymy się na błędach ;)
Jeśli chodzi o pielęgnację moich włosów to włosy myje 3 razy w tygodniu. 2 razy w tygodniu nakładam na 3-4 godziny przed myciem moją mieszankę olejów czyli olejek rycynowy (na skórę głowy), oliwę z oliwek (na całą długość) oraz oliwkę Hipp (również na całą długość). Teraz zamierzam kupić sobie olejek Alterra albo Amla, zobaczymy jak będzie się sprawował ;)
Włosy myję delikatnym szamponem dla dzieci (Nivea, Babydream.) Myje je 2 razy pod rząd aby dokładnie zmyć olejki. Myję tylko skórę głowy, włosy umyją się podczas spłukiwania.
Po umyciu włosów 2 razy w tygodniu nakładam na nie odżywkę lub maskę (np. Garnier z awokado i masłem karite, Alterra granat i aloes, Biovax do włosów ciemnych). W tym czasie myję zęby, robię sobie peeling całego ciała i po jakiś 15 minutach spłukuję odżywkę. Od czasu do czasu (mniej więcej raz na 2 tygodnie) na nałożoną na włosy maseczkę zakładam czepek i ręcznik i trzymam to nie krócej niż pół godziny.
Raz w tygodniu robię skórze głowy peeling z cukru. Nakładam na rękę 2 łyżeczki cukru, trochę szamponu i masuję skórę głowy. To naprawdę działa, głowa nie jest podrażniona, nie ma mowy o łupieżu, włosy dłużej pozostają świeże.
Na wilgotne włosy zawsze nakładam odżywkę bez spłukiwania (ostatnio Joanna Naturia z miodem i cytryną albo Schwarzkopf w sprayu), bo szczególnie teraz w zimie moje włosy są narażone na mróz, wiatr, noszenie czapek a to jak wiadome im nie sprzyja.
Raz w tygodniu po umyciu głowy nakładam na skórę głowy wodę brzozową (Isana), dzięki czemu włosy mniej mi się przetłuszczają, są bardziej puszyste i lekkie.
Nigdy nie czeszę mokrych włosów, gdy są wilgotne to jak już muszę to rozczesuje je grzebieniem go szeroko rozstawionych zębach.
Staram się unikać kosmetyków do włosów z silikonami, jedyny kosmetyk do włosów z silikonami który posiadam to odżywki Schwarzkopf w sprayu, których używam od czasu do czasu. Ostatnio zaczęłam interesować się składami kosmetyków i kupuje tylko takie, które mają jak najlepszy i najkrótszy skład.
Luty 2012 rok
Oto moje aktualne włosy ;) Wiem, są nierówne, ale nie chcę ich ścinać,
czekam aż podrosną i ładnie je wycieniuje.
A tak wyglądało to kilka lat temu...:
Styczeń 2009 rok.
Moje włosy gdy codziennie były prostowane...Bez komentarza ;D
Moje włosy gdy codziennie były prostowane...Bez komentarza ;D
Lipiec 2009 rok
Tutaj przestałam je prostować codziennie, robiłam to jakieś 2 razy w tygodniu,
ale włosy i tak były w bardzo kiepskim stanie.
Kwiecień 2010 rok
Tutaj przestałam prostować włosy, prostownicę schowałam głęboko do szuflady ;)
Włosy zaczęły się błyszczeć, przestały elektryzować i były miękkie
Wrzesień 2011 rok
Początki obsesyjnego dbania o włosy ;) Kilka miesięcy później zaczęłam je olejować.
ładne masz teraz włosy:)
OdpowiedzUsuńjakie długie, teraz tylko warkocze możesz pleść. zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńTeraz to masz prześliczne włosy!:)
OdpowiedzUsuńładne masz teraz włoski, a będą jeszcze ładniejsze
OdpowiedzUsuńJa też za czasów licealnych prostowałam codziennie włosy, był to mój taki mały nałóg. Na całe szczęscie wyrosłam z tego.
OdpowiedzUsuńja nie raz zapuszczałam włosy, ale jak były już nie co za ramiona to stwierdzałam, że źle wyglądam w takich długich i szłam je ściąć. Nie wspomne, że jak każdej chyba z nas marzą mi się długie lśniące wygładzone włosy w pofalowanymi końcówkami.....
widać, że jak się chce to można! :) piękne włosy! ;)
OdpowiedzUsuńsuper i tak trzymać:)
OdpowiedzUsuńładne masz włoski :) trzymam kciuki za dalsze zapuszczanie :)
OdpowiedzUsuńniestety też mam włosy zniszczone po długim prostowaniu, udręka ... w długich Ci chyba ładniej :) dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńjak się chce to można :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego
OdpowiedzUsuńhttp://cherrylassie.blogspot.com/
Mam dużo informacji o domowych naturalnych sposobach do pielęgnacji włosów może coś cię zainteresuję i wykorzystasz ;)
Chciałabym mieć taką długość, jestem na etapie zapuszczania od ramion :)
OdpowiedzUsuńpiekne masz teraz wloski!
OdpowiedzUsuńładnie Ci urosły :) ja swoje dzisiaj podetnę ;)
OdpowiedzUsuń