Ostatnio coraz bardziej zaczęłam interesować się składem kosmetyków do włosów i teraz zaczynam kupować tylko te, które nie zawierają silikonów. Moją pierwszą odżywką tego typu jest odżywka do włosów suchych i zniszczonych Joanna Naturia z miodem i cytryną.
Odżywka ma 200g i kosztowała...3,50zł! Cena jest niesamowicie niska, to najtańsza odżywka jaką kiedykolwiek miałam ;) Jest bez spłukiwania. Ładnie pachnie miodem i cytryną, zapach jest delikatny. Niestety odżywka jest trudno dostępna, trochę się musiałam za nią nabiegać po sklepach ;)
Odżywka ma naprawdę dobry skład, na czym bardzo mi zależało, gdyby nie on to pewnie bym jej nie kupiła. W tym tygodniu zamierzam sobie kupić jeszcze olejek Alterra, odżywkę Alterra, szampon Babydream, maskę Biovax oraz wodę brzozową albo jakąś inna kurację wzmacniającą skórę głowy. Teraz mam akurat ferie więc rozpocznę taką kurację bez silikonów i zobaczymy jak będzie, bo podobno na samym początku różowo nie jest, trochę mnie to przeraża ;) A oto skład odżywki:
Odżywka ma bardzo rzadką konsystencję, w pierwszym momencie pomyślałam, że chyba się pomyliłam i zamiast odżywki wzięłam szampon, ale to jednak odżywka ;) Kolor jest biały, przezroczysty. Ogólnie opakowanie wygląda również jak szampon, ponieważ większość odżywek, które posiadam stoją na otwieraniu i mają je na dole a ta ma u góry ;)
Jeśli chodzi o działanie to tu właśnie nie jest już tak różowo. Z racji iż odżywka jest bardzo rzadka to trochę spływa po rękach w czasie aplikacji, jednak nie jest to zbyt uciążliwe.Przy pierwszym użyciu niestety trochę przesadziłam z ilością i moje włosy były oklapnięte i wyglądały na przetłuszczone, teraz już wiem, że na całe włosy wystarczy naprawdę niewielka ilość kosmetyku. Odżywka nie obciąża włosów, wręcz przeciwnie - moje się puszyły, czego bardzo nie lubię. Najgorsze było to, że nie mogłam doczesać swoich włosów, po żadnej odżywce nie miałam z tym takiego problemu jak po odżywce Joanny. To, że odżywka jest tania jak barszcz i ładnie pachnie to nic nie znaczy, skoro u mnie nie działa tak jak powinna. Nie zauważyłam żadnego wpływu na moje włosy, będę jej używała nadal, bo nie lubię wyrzucać kosmetyków, ale sądzę, że za podobną cenę można nabyć w sklepie kosmetycznym dużo o wiele lepszych odżywek.
ja sobie ją zamówiłam przez internet. Ciekawe jak u mnie się sprawdzi
OdpowiedzUsuńuwielbiam jej zapach i działanie, nie obciąża mi włosów i uważam że seria Naturia od Joanny jest świetna :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie miałam, ale to się pewnie zmieni;)
OdpowiedzUsuńJa ją uwielbiam, jak całą resztę tej serii odżywek i szamponów. Stosuję ją także jako odżywkę do spłukiwania i efekt jest świetny.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę :D
OdpowiedzUsuńmusi pięknie pachnieć :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Ci nie przypasowała... jeszcze jej nie miałam, ale skoro cena tak niska to może kiedyś przetestuję na sobie:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej odżywki, cena śmieszna, więc wypróbować kiedyś będzie trzeba ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy nic z szamponów ani odżywek tej firmy:(
OdpowiedzUsuńchyba muszę to zmienić:)
oo..napewno by ci pomogła rozgrzać nogi
Właśnie trafiłam na Twojego bloga- bardzo lubię nowości kosmetyczne, więc dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńteż uważam że nie jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńtakże kiedyś kupiłam tą odżywkę i to był wielki błąd. kompletnie nic nie robi z włosami!
OdpowiedzUsuńja również obserwuję :)