Juz od dluzszego czasu uzywam plynu do plukania jamy ustnej Listerine. Wczesniej mialam wersje zielona, mietowa a tym razem uzywam niebieskiej Stay White.
Plyn na promocji kupilam za 13zl, zazwyczaj kosztuje okolo 18zl, ma 500ml. Nie jest zbyt wydajny, uzywam go 2 razy dziennie rano i wieczorem i starcza mi na jakis miesiac a moze nawet krocej.
Mam problemy z otwieraniem tego plynu, poniewaz trzeba chwycic za dwa gladkie pola na nakretce i dopiero wtedy da sie go odkrecic a nie zawsze mi to wychodzi, szczegolnie jak sie spiesze ;)
Na samym poczatku uzywania, przez pierwsze 4-5 dni przy plukaniu jama ustna bardzo mnie piekla, jezyk mi tak jakby dretwial i to uczucie bylo bardzo nieprzyjemne, jednak teraz juz ustapilo i nic mnie nie piecze. Teraz nie wyobrazam sobie dnia bez tego plynu!! ;)
Plyn ten bardzo dobrze usuwa wszystkie bakterie, mialam wrazenie, ze wlasnie je wypala i teraz juz wszystko jest ok i dlatego juz nic mnie nie piecze ;) Bardzo dobrze usuwa osad nazebny, nie bola mnie juz dziasla a mialam problem z krwawiacymi dziaslami. Ostatnio nawet kolezanki pytaja sie mnie czy uzywam jakiejs wybielajacej, drogiej pasty, bo mam takie ladne zeby ;) Jednak plyn chociaz nazywa sie Stay White to raczej nie wybiela tylko wlasnie usuwa osad i zeby wygladaja o wiele zdrowiej. Do tego czuc swiezosc w ustach przez dlugi czas, smak ma taki mietowy, ale niezbyt ostry, wedlug mnie lepszy niz wersja zi
Polecam ten plyn z czystym sumieniem, jest bardzo duzo kolorow i smakow do wyboru, ja postaram sie wyprobowac wszystkie dostepne ;)
chętnie bym spróbowała, po Twojej recenzji
OdpowiedzUsuńja też uzywam listerine ale coolmint:) diabelsko ostry, ale odkaża pięknie - świeży oddech na bardzo długo
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubie ten plyn, mialam wersje zielona i naprawde bardzo ostry jest, ale sie przyzwyczailam ;) Teraz uzywam plynu Elmex i tez go polecam - nie piecze tak jak Listerine a jest rownie dobry ;)
OdpowiedzUsuńJa i mój narzeczony tylko tego używamy jest świetny:))
OdpowiedzUsuńTo takze moj must have ;) Ja uzywam wersji fioletowej i bardzo ja lubie, faktycznie ostra jest niesamowicie, ale warto, bo swietnie odswieza i usuwa bakterie ;)
OdpowiedzUsuńJa tez używam.Z polecenia mojej dentystki, tego zielonego.W ustach ognie piekielne ale faktycznie skończyły się moje problemy z dziąsłami.
OdpowiedzUsuńI use it too and it works so well ! Nice post and blog =) You're invited to enter my Romwe giveaway !
OdpowiedzUsuńFashion and Cookies on Facebook
Follow me on Bloglovin
My Twitter
też mam problem z krwawiącymi dziąsłami ;( i chyba się skusze na zakup listerine... obserwuje mam nadzieje ze ty również ja dopiero początkuje ;) ale w następnym postach bedzie ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńużywałam fioletowego, doprowadzał mnie do łez taki mocny!
OdpowiedzUsuńJakoś nie stosuję tych płynów, a w sumie powinnam bo to przeciwdziała także próchnicy.
OdpowiedzUsuńwolę płyny bez alkoholu, takie, które mniej palą. uwielbiam płyn z Lidla!
OdpowiedzUsuń