Oj jak ja dawno nie kupowałam sobie masełka do ciała...;D Będąc ostatnio na zakupach moją uwagę przykuła nowość od Farmona - masło do ciała Szarlotka z Bitą Śmietaną i Cynamonem. Nie mogłam nie kupić tego masła, bo uwielbiam takie słodkie zapachy ;))
Masło do ciała ma 225ml, kosztuje około 14zł. Opakowanie standardowe jak dla
wszystkich kosmetyków z serii Sweet Secret - bardzo kolorowe, mnie się podoba.
Opis producenta
Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o przyjemnej, aksamitnej konsystencji i apetycznym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało. Powstał na bazie ekstraktu z jabłka, olejku cynamonowego i protein mlecznych, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, na długo pozostawiając kuszący zapach rajskiego deseru. Regularne stosowanie Szarlotkowego masła do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry. Bogata receptura zapewnia intensywne i długotrwałe nawilżenie, łagodzi nieprzyjemne uczucie szorstkości oraz doskonale odżywia i regeneruje skórę, a niepowtarzalny, wyjątkowo aromatyczny zapach pobudza zmysły oraz zapewnia uczucie niezmąconej błogości i szczęścia, wprowadzając w doskonały nastrój.
Skład:
Aqua (Water), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Glyceryl Stearate, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Cera Alba (Beeswax), Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Dimethicone, Parfum (Fragrance), Propylene Glycol, Pyrus Malus (Apple) Fruit Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Lactose, Cinnamomum Zeylanicum (Cinnamon) Bark Oil, Inulin Lauryl Carbamate, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane- 1,3-Diol, BHA, E150C, CI 16255, Cinnamal.
Po pierwsze muszę napisać o zapachu, który jak zwykle jest dla mnie najważniejszy
jeśli chodzi o takie masełka, bo kupuję je dla umilenia sobie wieczornej toalety
a uwielbiam takie słodkie zapachy więc nie mogłam się oprzeć temu kosmetykowi ;)
Masło pachnie...średnio. Myślałam, że będzie to coś nowego, słodkiego, bo połączenia
jabłek, bitej śmietany i cynamonu w maśle do ciała to jeszcze nie widziałam. Dla mnie
jednak masło pachnie jak jabłka z cukrem...Kojarzy mi się to trochę z dzieciństwem
gdy mama albo babcia robiły mi tarte jabłko z cukrem i cynamonem, jadłyście może? ;)
Cynamonu w tym maśle czuję jednak najmniej a szkoda, bo lubię jego zapach. Masło pachnie
dość intensywnie, niestety zapach dość szybko się ulatnia co mnie zdziwiło, bo wszystkie
masła Sweet Secret, których wcześniej używałam pachniały intensywnie i bardzo długo.
Ogólnie zapach jest przyjemny, ale nie ma tego efektu WOW po pierwszym "niuchnięciu" ;))
Masło ma świetną konsystencję- jest bardzo lekkie, świetnie się wchłania i rozsmarowuje,
trochę jak mus, ale jest jednak gęstsze i bardziej zbite. Nie pozostawia tłustego filmu,
nie czuć go prawie wcale na skórze. W lecie moim zdaniem sprawdziłoby się lepiej, jesienią
i zimą wolę czuć taki lekko lepki film na skórze, ale konsystencja jak najbardziej na plus.
Masło nawilża identycznie jak reszta maseł Farmona, nie widzę żadnej różnicy. Nie jest
zbyt mocno nawilżające, ale dla mnie wystarczające, nie mam problemów z suchą skórą. Myślę jednak, że dla dziewczyn z suchą skórą masło może być niewystarczająco dobrze nawilżajace.
Ogólnie masło jest w porządku, ja jednak nie kupię go ponownie, bo myślałam, że będzie
troszkę inne. Nie znaczy to jednak, że się zawiodłam, po prostu wolę inne zapachy. Jak
wiadomo jest to kwestia gustu - moja koleżanka nie może przestać wąchać tego masła,
również je sobie kupiła i uwielbia jego zapach, ma o nim inne zdanie niż ja, więc myślę,
że trzeba go po prostu kupić i samemu się przekonać jak pachnie i działa ;)
Szkoda, że cynamon mało wyczuwalny ;/
OdpowiedzUsuńmam z Farmony o zapachu cappucino, nie jestem zachwycona, jednak do ciała wolę zapachy owocowe i kwiatowe
OdpowiedzUsuńojej chętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńTen zapach... muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na niego z chęcią:)
OdpowiedzUsuńZimową porą musi być przyjemne, jeszcze nie widziałam go w sklepach, ale może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zapach jest kuszący w nazwie, a nie w praktyce. Wolałabym dominację cynamonu niż jabłka i cukru
OdpowiedzUsuńSzarlotka ... muszę mieć to masło !!!
OdpowiedzUsuńZapach ! :)
OdpowiedzUsuńboję się takich zapachów, zawsze myślę, że pachną zbyt intensywnie, aczkolwiek miałam jedno masełko z Farmony i wspominam je bardzo miło :)
OdpowiedzUsuń